
Dzięki odpowiednim ulgom czy nowej technologii jesteśmy w stanie zaoszczędzić na tego typu rachunkach. Użyteczność zaś to bardziej zauważalna korzyść z zastosowania pewnej rzeczy. Takie cechy oferuje tak naprawdę technologia LED.
Ta wspaniała technologia (zobacz propozycje firmy RFID Solutions Sp. z o.o) sprawdza się w wielu dziedzinach, jak oświetlenie przemysłowe (propozycja na oświetlenie przemysłowe Trilux), biurowe czy domowe. Pasuje tam, gdzie tradycyjne żarówki już nie pełnią swojej najważniejszej roli, czyli nie są energooszczędne nie są też użyteczne. Dostrzega to więc coraz większa ilość osób, a to sprawia, iż są wybierane coraz powszechniej. Nie ma tu zdziwienia, ponieważ system ten ma faktycznie wiele zalet. Przykładowo takie coś jak skupiona wiązka światła diody ledowej. Co to znaczy? Dzięki takiemu zastosowaniu diod światło nie wymaga odbłyśników czy luster, ażeby mieć wąską wiązkę światła.
Znaczy to, że potrzebna jest jedna soczewka, by wszystko działało jak normalnie powinno. Warto także powiedzieć o tak zwanym braku „uderzenia prądowego” przy włączaniu. Najłatwiej rzecz ujmując możemy objaśnić to tak, iż każda żarówka w chwili włączenia pobiera spore ilości energii. Zachodzi to dlatego, iż zimny żarnik ma na pewno mniejszą rezystancję niż gorący. Dlatego więc, dopóki się nie rozgrzeje musi pobrać dużo prądu.

To powoduje, że częste włączanie żarówek to bardziej intensywne zużycie prądu, lecz również krótsze życie żarówek. W przypadku diod ten problem nie występuje. Co więcej, diody LED odznaczają się bardzo długą żywotnością. Ogólnie odpowiednie diody mają żywotność na poziomie 30-100 tysięcy godzin, jednakowoż nie jest to czas pracy w tradycyjnym pojęciu – jak w przypadku żarówki, jaka się po prostu spali.
Diody nie wyłączają się nagle, lecz po prostu powoli tracą swoją jasność. To znaczy, iż większość producentów podaje żywotność jako okres świecenia, po którym dioda straci trzydzieści procent swojej jasności. Czyli, po tych godzinach dioda będzie dalej świeciła, i to jeszcze bardzo długo, jednak już troszkę słabiej. Nie musimy więc się bać egipskich ciemności, a ewentualna zmiana oświetlenia nie musi być niespodziewana.